Gdy po serii nie powodzeń z kometą powiedziałem dość. Dzisiaj będzie ostatni raz jeśli się nie uda więcej jej nie szukam, poszedłem na górkę za dom. Penetruje nieboskłon widzę gwiazdkę, odruchowo skręciłem lornetką w lewo jest!!! pomyślałem nie możliwe ,szybko pobiegłem po Canon i Fastrona i zacząłem focić aż do zniknięcia komety za drzewami .
Całkiem fajnie widać Gratulacje Kolego . :-)
OdpowiedzUsuńNo i pięknie gratulacje.
OdpowiedzUsuńBardzo wszystkim dziękuję będę się starał żeby zdjęcia wychodziły jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńOglądałem też kilka innych photoshotów tej komety i przyznać trzeba, że Twoje, choć nie najlepsze z nich wszystkich, są bardzo przyzwoite :)
OdpowiedzUsuń-------------------------------------
wplanetarium.blogspot.pl