Taka nasza Polska Catalina

Wczorajsze prognozy wskazywały że nie ma szans na czyste niebo , a tu niespodzianka . Od godziny 19-00 zrobił się piękny creal . Więc szybka decyzja rozstawienia sprzętu i uwiecznienia  naszej gwiazdy wieczoru którą była Kometa Catalina . Prawdopodobnie była to moja ostania szansa uwiecznienia komety , bo w najbliższych dniach pogoda ma się popsuć .
Warunki , mróz -10 stopni , przejrzystość bajka 9/10, tylko nasz przyjaciel świecił jak szalony , więc dłuższe czasy do wyciągnięcia warkoczy , skutkowały przepaleniem klatki .

Sprzęt: Canon 40D +Cg5+Tair 3S
Czas: 54x110s Iso 1600, F 5,6